ROZDZIAŁ 34
*per. Henryego*
Monika zaproponowała, żebym to ja zaczął grę. Zgodziłem się i
zakręciłem butelką. Wypadło na Julkę! Nie no. Jak pech, to pech.
- Prawda czy wyzwanie?
– zapytałem.
- Wyzwanie. –
odpowiedziała pewna siebie.
- Musisz………… pocałować
w policzek chłopaka siedzącego po twojej prawej. – powiedziałem. Siedział tam
Bartek, kuzyn Julki. Kiedy dziewczyna zrobiła to, co jej kazałem, wzięła
butelkę i nią zakręciła. Wypadło na Logana.
- Prawda czy wyzwanie?
– spytała Julka.
- Prawda.
- Masz w Polsce jakąś
rodzinę?
- Tak, chyba tak. –
powiedział chłopak i zakręcił butelką. Wypadło na moją siostrę.
- Prawda czy wyzwanie?
– zapytał Logan.
- Prawda. –
powiedziała moja siostra.
- Mieszkasz w L.A. na
stałe czy przyjechałaś na wakacje? – spytał chłopak.
- Przyjechałam tutaj
na studia. – powiedziała Teri. Graliśmy tak do 1:00 w nocy, a potem poszliśmy
spać.
NEXT DAY
Obudziłem się o 10:00. Przez chwilę nie wiedziałem, gdzie
jestem, ale po chwili przypomniałem sobie, że jestem u BTR. Po kilku minutach
usłyszałem pukanie do drzwi i zobaczyłem w nich Teri.
- Chodź do salonu.
Załoga chce z nami pogadać. – powiedziała i wyszła. Ja natomiast szybko się
oporządziłem i zszedłem na dół. Czekała tam już cała załoga.
- Słuchajcie, mamy dla
was propozycję. – powiedział Kendall.
- Jaką? – zapytałem razem
z Teri.
- Może zamieszkacie tu
na stałe? – zaproponował Logan. Na początku myślałem, że żartuje, ale on pytał
na serio.
- A, nie będziemy wam
przeszkadzać? – spytała moja siostra.
- Gdybyście
przeszkadzali, to byśmy wam tego nie proponowali. – stwierdził Logan.
- To, zamieszkacie u
nas? – spytała z nadzieją Pati.
- Jeśli nie będziemy
przeszkadzać… - zaczęła Teri.
- … to możemy zostać. –
dokończyłem.
- Super. – krzyknęli wszyscy
naraz.
- Dobra, to my
jedziemy po walizki. – powiedziała Teri, po czym zjedliśmy śniadanie i
wyjechaliśmy z posesji BTR. W drodze, rozmyślałem o tym, że będę mieszkał z
dziewczyną, którą kocham, pod jednym dachem. Wczoraj, kiedy ją zobaczyłem, oniemiałem.
Wyglądała prześlicznie. Potem filmy i gra w butelkę. Było wspaniale. Miałem
nadzieję, że będzie zdarzać się to częściej. Niestety, Teri też chyba myślała o
niebieskich migdałach, bo zdążyłem tylko krzyknąć w przestrachu, a potem była
już tylko ciemność.
______________________________________________________________________
Hejka! Przepraszam, że zakończyłam rozdział w takim momencie,
ale muszę Was trochę potrzymać w napięciu. Jeszcze tylko informacja. Ostatnio
ktoś napisał w komentarzu, że według niego Henry ma 11 lat, więc mówię, że
Henry jest w wieku Julki, czyli ma 14 lat. To tyle ode mnie.
4 komentarze = nowy rozdział
Do następnego.
Bay ;***************
Haha 1! Przeczytałam wczoraj, ale byłam na fonie :( Dobra, on ma 14 lat, ale wygląda jakby był w wieku mojego kuzyna :D kit! Troszkę krótki i ja chcę akcje! ONI MAJĄ BYĆ RAZEM!!! Koniec i kropka, bo ja chcem romanzig ♥
OdpowiedzUsuńPozdro, kiedy nn?
Wow superowy rozdział zgodzę się z Dark_bunny ONI MAJĄ BYĆ RAZEM! z niecierpliwością czeka na nn Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle sie bedzie działo!! :D Henry z Teri bedą mieszkac z chłopakami z BTR ;) Jestem ciekawa jak potoczy sie sprawa pomiedzy Julką, a Henrym ^^ i chce juz aby w koncu zaiskrzylo tak bardziej pomiedzy K3 a Pati oraz resztą dziewczyn i chlopaków ^^
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na nn
Pozdrawiam Stelss :********