Rozdział 30



ROZDZIAŁ 30
*per. Julki*
Właśnie leżałam w łóżku i słuchałam muzyki, kiedy do pokoju weszła Monika. Ja jednak nie zwróciłam na nią uwagi i dalej słuchałam muzyki. Akurat włączyła się piosenka Big Time Rush – „Lost in love”. Ta piosenka była o tym, co czuję. Zaczęłam się zastanawiać, jak mam powiedzieć to wszystko Patrycji. Po chwili poczułam, że ktoś koło mnie siada. Była to Monia. Wyjęłam z uszu słuchawki i spojrzałam na nią.
- Julka, zejdź na dół. – poprosiła.
- Niby po co? – zapytałam.
- Obejrzymy jakiś film, pogadamy. Chłopacy gdzieś pojechali, więc zrobimy sobie babski wieczór. Co ty na to? – spytała Monika z błagalną miną.
 - No dobra. – powiedziałam w końcu, a ona ucieszyła się, jak dziecko z nowej zabawki. Zabrałam telefon i obie zeszłyśmy na dół. Tam czekały już dziewczyny z popcornem i napojami. Kiedy mnie zobaczyły, szeroko się uśmiechnęły.
- To, co robimy najpierw? – zapytała Daga.
- Gramy w butelkę? – spytała Aga i wszystkie dziewczyny popatrzyły na mnie.
- Jak dla mnie, to może być. – odpowiedziałam, a Pati poszła po pustą butelkę. Potem usiadłyśmy w kółku, na podłodze i jako pierwsza zakręciła Aga. Butelka zatrzymała się na Dadze.
- Prawda czy wyzwanie? – zapytała Aga.
- Prawda.
 - Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
- Lazania. – odpowiedziała Daga i zakręciła butelką. Wypadło na Patrycję.
- Prawda czy wyzwanie?
 - Wyzwanie. – powiedziała moja siostra.
- Wstrzymaj oddech na 10 sekund. – zaczęłyśmy odliczać. Pati, zgodnie z umową, nie oddychała przez 10 sekund. Po chwili Patrycja zakręciła butelką. Wypadło na mnie.
- Dobra, siostra. Prawda czy wyzwanie?
- Prawda. – odpowiedziałam.
- Czy podoba ci się któryś z BTR?
- Nie. – odpowiedziałam i zakręciłam butelką. Wypadło na Dagę.
- Prawda czy wyzwanie? – spytałam.
 - Prawda.
- Który z BTR, wliczając Dustina, ci się podoba?
- Dustin – odpowiedziała Daga i oblała się rumieńcem. W tej samej chwili weszli chłopacy.
*per. Kendalla*
- Dziewczyny!!!! – zawołałem nasze współlokatorki do salonu.
- Co jest? – zapytały już na schodach.
- My musimy jechać na chwilę do studia. Jedziecie z nami? – spytałem.
- Ja nie jadę. Muszę zostać z Julką. – powiedziała Patrycja, a dziewczyny stwierdziły, że w takim razie dotrzymają towarzystwa Pati, więc poszliśmy z chłopakami do samochodu. Jechaliśmy do studia, bo Dustin do nas zadzwonił i o to poprosił. Nie wiedzieliśmy, co się stało, a Dustin nie chciał przez telefon nic powiedzieć. Po 20 minutach dojechaliśmy do studia. Była 19:00, więc było jeszcze otwarte. Od razu skierowaliśmy się do garderoby Dustina, bo tam miał na nas czekać. Zapukaliśmy i usłyszeliśmy „Proszę.”, więc weszliśmy. Dustin siedział na kanapie.
- Co jest, stary? Po co mieliśmy tu przyjechać? – zapytałem już na wstępie.
- Pamiętacie, jak mówiłem, że chcę sprzedać mieszkanie i kupić nowe? – spytał Dustin.
 - Tak. – przytaknęliśmy.
 - No właśnie. Klient już za godzinę ma się wprowadzić, a ja jeszcze nic nie znalazłem. Obdzwoniłem też wszystkie hotele w L.A. i w żadnym nie ma wolnego pokoju. Tak sobie pomyślałem, że może mógłbym przenocować dzisiaj u was? – zapytał Dustin, a my spojrzeliśmy na siebie i odpowiedzieliśmy:
*per. Dustina*
Chłopacy spojrzeli na siebie i odpowiedzieli:
- Jasne, że możesz. Tylko mamy nowe współlokatorki i 6 pokoi jest już zajętych, więc nie masz zbyt dużego wyboru. – powiedział James, a ja spojrzałem na niego wielkimi oczami.
- Kto się do was wprowadził? – spytałem mega zdziwiony.
- Nasze koleżanki z Polski. – powiedział Kendall, a mnie zamurowało.
- KOLEŻANKI z Polski? – zapytałem, kładąc nacisk na słowo: „koleżanki”.
- No tak. Co w tym dziwnego? – spytał Kendall.
- Nie, nic. – odpowiedziałem i razem z chłopakami poszliśmy do mojego samochodu, gdzie miałem walizki. Chłopacy uparli się, że pojedziemy ich samochodem. Zgodziłem się i pojechaliśmy do chłopaków. Kendall otworzył drzwi i weszliśmy do środka, a na podłodze siedziały jakieś dziewczyny i grały w butelkę. Kiedy mnie zobaczyły, zrobiły wielkie oczy i zaniemówiły. Popatrzyłem zdziwiony na chłopaków.
- Rusherki. – wyjaśnili James i Logan.
- Hej! – krzyknął Carlos i klasnął w dłonie.
- To Dustin Belt? – spytały chórkiem dziewczyny.
- Tak. – powiedział Carlos.
- Dustin pomieszka tu przez kilka dni. – powiedział James.
- No to ja dziękuję. – powiedziała jakaś dziewczynka, odwróciła się i pobiegła pędem na górę.
- Okeeeey. Dobra. Dustin, to Patrycja, Monika, Agata, Kasia i Dagmara, a ta, co uciekła, to Julka, siostra Patrycji. Dziewczyny, to jest Dustin Belt, gitarzysta BTR. – przedstawił nas James.
- A tak na marginesie, Pati, załatwiłaś już to? – spytał Kendall Patrycję.
- Tak. Załatwiłam to z samego rana. – powiedziała Patrycja i pobiegła na górę.






























*per. Henryego*
- Ok. Dzwoniła Patrycja i powiedziała, że ona i Julka … mieszkają z BTR!!!! – wydarła się Teri, a ja myślałem, że zaraz ogłuchnę.
- Jak to, mieszkają z BTR? – zapytałem.
- No normalnie. Mieszkają z nimi.
- Przecież nie o to mi chodziło. Jakim cudem one mieszkają ze sławnym zespołem? – spytałem nieco zniecierpliwiony.
- Nie wiem. Powiedziała mi tylko, że mieszkają z BTR, a ja z wrażenia wypuściłam telefon z dłoni. – powiedziała Teri, a ja pokręciłem z dezaprobatą głową i zająłem się moim śniadaniem.
_______________________________________________________________________

4 komentarze = nowy rozdział
Do następnego.
Bay ;**************
 

5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, rozdział czekam na nn :3

    Pozdro :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Znowu grali w Prawda vs. Wyzwanie? Jeny, to musi być ich ulubiona gra, czy coś w tym rodzaju. Nie wiem dlaczego, ale mam złe przeczucia. Nie ufam Henry'emu. Wydawał się ok, a teraz co? Kogoś mi przypominają, ale nie za bardzo wiem kogo. Na pewno nie Logana. On jest bardziej gburowaty. No cóż... Mam nadzieję, że szybko się dowiem, co kombinują. Rozdział świetny! Czekam na nn! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że gra w butelkę w ich wydaniu wcale się nie nudzi ;) Codziennie by mogli w nią grać ;)
    Julka zakochana, to chodzi taka przygnębiona, bo nie wiem czy miłość jej zycia też coś do niej czuje, a czuje!!! Ale bądźmy szczerzy Julka jest jeszcze bardzo młoda, jeszcze wiele chłopaków przed nią ;)
    Dustin się wprowadził. Daga, twoja kolej, poflirtuj hehehe ^^
    Czekam niecierpliwie na nn :*******
    Pozdrawiam Stelss :**********

    OdpowiedzUsuń

Wydarzenia przedstawione w opowiadaniu są jedynie wytworem mojej wyobraźni i nie miały miejsca w realnym świecie.
Wszelkie zbieżności imion i nazwisk są przypadkowe.
Niektóre informacje zostały zmienione na potrzeby opowiadania.
Enjoy! :D