Rozdział 7

ROZDZIAŁ 7
*per. Kendalla*

Właśnie siedzieliśmy z chłopakami czekając na ostatnie już fanki, które miały być z nami 15 minut dłużej od reszty.
- No chłopaki. Przygotujcie się na kolejne małe, wrzeszczące dziewczynki. – powiedziałem, bo zazwyczaj takie fanki do nas przychodziły, brały autografy, robiły sobie z nami fotki i wychodziły. Ale to co zobaczyliśmy totalnie nas zaskoczyło. W drzwiach zamiast małych, rozwrzeszczanych dziewczynek stały piękne kobiety z jedną nastolatką. Ja jako pierwszy się otrząsnąłem i je przywitałem. Później zrobił tak każdy. Na moje oko miały po 19 lat, a ta nastolatka 14. Wreszcie spytałem:
- Chcecie coś do picia? Mamy wodę, herbatę i kawę
- Ja poproszę wodę, a dziewczyny nie wiem. – powiedziała najładniejsza z nich wszystkich. Po chwili zapytała czy mogłyby skorzystać z łazienki, więc je tam zaprowadziłem i odszedłem do chłopaków. Pogadaliśmy chwilę, a potem one przyszły i reszta dziewczyn powiedziała, że też chce wodę. Kiedy już wszyscy mieli picie zapytałem:
- A jak Wy macie na imię?
- Ja jestem Patrycja – powiedziała najładniejsza z nich – a one to Monika, Kasia, Agata i moja młodsza siostra Julia. – przedstawiła je wszystkie po kolei
- Ej! Same umiemy się przedstawić – powiedziała bodajże Monika i wszystkie cztery strzeliły focha na co my tylko się zaśmialiśmy. Pogadaliśmy jeszcze chwilę i kiedy one musiały już iść zapytałem:
- A może wymienimy się numerami telefonów? – zgodziły się i podały nam swoje numery, a my im swoje i się pożegnaliśmy. Jeszcze chwilę pogadaliśmy z chłopakami i poszliśmy spać.

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Oliwią zgadzam się na 100%.Oceniam ten rozdział 10/10.Jest fajny,bardzo fajny.Podoba mi się.Dzięki za dedykacje.Czekam na więcej.Pozdrowienia od kumpeli z klasy Klaudii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło, że się dogadali. I wygląda mi to na troszeczkę dłuższą przyjaźń. I czy mogłabyś nieco wydłużyć rozdziały? Bo kończą się, zanim zdołam się rozkręcić. Czekam na nn!

    OdpowiedzUsuń

Wydarzenia przedstawione w opowiadaniu są jedynie wytworem mojej wyobraźni i nie miały miejsca w realnym świecie.
Wszelkie zbieżności imion i nazwisk są przypadkowe.
Niektóre informacje zostały zmienione na potrzeby opowiadania.
Enjoy! :D