Rozdział 2

ROZDZIAŁ 2
Kiedy zeszłam na śniadanie czekali już tam na mnie moi rodzice oraz młodsza siostra Julka. Zauważyłam, że coś leży na stole, ale nie dopytywałam co, bo nie chciałam być wścibska.
Kiedy już miałam zrobić sobie coś na śniadanie mama powiedziała:
- Córciu życzymy Ci wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i mamy dla Ciebie prezent od nas wszystkich.
Julka podeszła do mnie i wręczyła mi go (prezent). Okazało się, że były to 4 bilety na BTR i dodatkowo wejściówki za kulisy!!!!!!!!!!!!!!!!!! Podziękowałam wszystkim, a potem poszłam zrobić sobie płatki na śniadanie i poszłam do pokoju. Po południu przyszły do mnie moje BFF: Monia, Kasia i Aga. Przywitałam je , a potem dziewczyny złożyły mi życzenia i dały prezenty. Od Moni dostałam nowe słuchawki do telefonu, od Kasi nową bluzkę, którą już kiedyś chciałam sobie kupić, a od Agi dostałam nową super-słodką torebkę. Podziękowałam im i szybko „zmyłyśmy” się do mojego pokoju. Kiedy tam weszłyśmy od razu zaczęłam się do nich szczerzyć.
- Coś Ci się stało? Mam dzwonić po pogotowie? – zapytała jak zwykle w dobrym humorze Aga.
- Możesz, bo Wy zaraz też będziecie się tak szczerzyć – odpowiedziałam. Chyba trochę zdziwiła ją moja odpowiedź, bo strzeliła facepalma.
- A to niby czemu? – Spytała jak zwykle najtrzeźwiej myśląca Monia
- Bo mam coś co zwali Was z nóg.
- Ciekawe co? Nas nic nigdy nie zwali z nóg. – odpowiedziała mi Kasia, co doprowadziło nas do wybuchu śmiechu. Kiedy już się uspokoiłyśmy spytałam:
- A co jeśli bym Wam powiedziała, że mam cztery bilety na BTR + wejściówki za kulisy? – spytałam prawie krzycząc. One nic nie odpowiedziały tylko patrzyły się na mnie jak na umysłowo chorą ;).
________________________________________________________________________
No dobra. Bardziej dennego rozdziału chyba być nie mogło.Proszę o komentarze.

2 komentarze:

  1. Świetny rozdział szkoda,że tak krótki ale jest ekstra czekam z niecierpliwością na następną nn
    Pozdrawia Victoria.

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Nawiasy!.
    2. Cudzysłów
    Czytelnicy nie są głupi i myślę, że zrozumieją.
    3. Znak "+". Raczej jak mówisz to nie mówisz "+" tylko "plus".
    4. Interpunkcja!
    To by było na tyle. I... Czekam na więcej *.*
    Napiszesz mi na blogu, gdy dodasz nowy rozdział? Byłabym wdzięczna. Tu masz adres: bellakris.blog.pl

    OdpowiedzUsuń

Wydarzenia przedstawione w opowiadaniu są jedynie wytworem mojej wyobraźni i nie miały miejsca w realnym świecie.
Wszelkie zbieżności imion i nazwisk są przypadkowe.
Niektóre informacje zostały zmienione na potrzeby opowiadania.
Enjoy! :D